Forum

[Szukaj na forum]

Technika
Index >> Garaż >> Alternator
[odpowiedz]
[1] 2 > >>
Alternator
AutorWiadomość
vega214.02.2007 11:41

Skąd: k/Gorlic
Od: 2003-12-11
Postów: 59
Witam.
Mam taunusa 1.6 OHC z 1982 r, z instalacją LPG. Zamontowałem akumulator 62 Ah na miejsce poprzedniego tj. 43 Ah. Czy obecny alternator Bosch K 45 (45 amper) może zostać czy wymienić go na 55 amper. Kupiłem już taki, ale należałoby zamontować dodatkowo regulator napięcia, bo nie ma go w szczotkotrzymaczu jak w K 45 ? O ile pamiętam to w dużym fiacie miałem akumulator 65 Ah i alternator 42 A, i nie było problemów. Może ktoś ma doświadczenie w tej materii stąd moja prośba o informację. Dziękuję.
gleacken14.02.2007 14:01

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
ja mialem aku 72 i nie bylo problemu
Ramboost15.02.2007 01:07

Skąd: Scunthorpe
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 768
Regulator napięcia masz wmontowany fabrycznie razem ze szczoteczkami alternatora, więc nie ma problemu. Chyba, że masz jakiś inny alternator, napisz, jaki.
To taki mały element dosyć dostępny na rynku.
Zaleca się, aby akumulator miał pojemność taką, jaką podaje producent. Ale, ponieważ twój akumulator jest nowy, to na pewno nie będziesz miał problemów z odpalaniem przez najbliższe 2 - 3 lata.
Poza tym Bosch ma dobre akomulatory.
Jeśli o to tylko chodzi, to śpij spokojnie :)
Heniu20.07.2010 14:05

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
Nie chciałem tworzyć nowego wątku o tym samym temacie, więc podłączam się tutaj.
Mój problem polega na tym, ze alternator mi przeładowuje. Pierwsza sensowna myśl - regulator napięcia. Wymieniony działał chwile, ale dalej jest to samo. I teraz pytanie, czy bawić się z nim samemu(jeśli tak, to co należy w dalszych krokach poczynić) , czy też może oddać do jakiegoś zakładu(jeśli tak, to pewnie ktoś z was przechodził już przez podobne przygody, to może polecicie mi jakiś zakładzik w Krakowie?). Ewentualnie może kupić alternator... dodam że alternator działa w grani 4d przy silniku 2,3.
vega220.07.2010 19:47

Skąd: k/Gorlic
Od: 2003-12-11
Postów: 59
Witam. Może te informacje będą pomocne. Jak rozumiem, skoro alternator "przeładowuje", tzn. że akumulator się "gotuje". 1. Może moc alternatora jest za duża w stosunku do pojemności akumulatora, lub poj. aku za mała w stos. do mocy alternatora, w zależności co zostało ostatnio wymienione. 2. Może akumulator jest w złym stanie. Odłączyć go od inst. elektr. auta i naładować prostownikiem. Sprawdzić gęstość elektrolitu areometrem. Kosztuje na allegro ok. 20 zł z dostawą. Akumulator naładowany w 100%-gęstość 1.28 g/cm3, 75%-1.25 g/cm3, 50%-1.22 g/cm3. Odczekać po naładowaniu np. dobę i sprawdzić jakie ma napięcie na zaciskach (nie powinno być mniejsze od 12V, raczej w granicach 13V) i jak kręci rozrusznikiem. 3. Aku podłączony do inst. elektr. auta. Uruchomić silnik. Zmierzyć woltomierzem (mierniki ok. 25 zł na allegro) napięcie na zaciskach akumulatora. Poprawnie działający regulator napięcia alternatora w inst. 12V daje na zaciskach aku napięcie średnie 14.2 V (od 13.9 V do 14.5 V). Powodem przeładowania może być za duży prąd ładowania z altrnatora, ale to już najlepiej zmierzyć w warsztacie samochodowym. Ja np. przy wymianie łożysk alternatora, myję wirnik w benzynie z pyłu ze szczotek, sprawdzam, czy rowki w komutatorze na wirniku alternatora są bez zanieczyszczeń, można je przeczyścić ostrożnie czymś ostrym. Komutator powinno się przetoczyć na tokarce, ja jedynie czyszczę go papierem drobnoziarnistym, np. wodnym 500, na kawałku deseczki obracając wirnikiem, potem dokładnie umyć z opiłków. Można jeszce sprawdzić czy wirnik nie ma przebicia. Podłączyć wirnik od strony koła pasowego do minusa, jeden styk żarówki 12V do plusa, drugi do kolejnych działek komutatora. Jeżeli wirnik w porządku, żarówka się nie zaświeci. Nie podajesz jak się zachowuje lampka ładowania, czy się świeci cały czas, czy gaśnie. Po jej zachowaniu można wnioskować o stanie diód alternatora, ale moim zdaniem naprawa w warsztacie to dzisiaj droga sprawa, lepiej kupić używany alternator.
Heniu21.07.2010 09:46

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
ten areometr, to jednorazowy jest?

no więc tak: akumulator 72Ah. tzn tyle miał jak był nowy, a ma gdzieś ok 2 lat i nie więcej niż 1500 km przejechane. lampka żarzy się (jak jest ciemnoto widać). Napięcie na alternatorze tuż po odpaleniu na ciepłym silniku ma 17V i rośnie. Wskaźnik napięcia wychyla się w prawo tak gdzieś do drugiej kreski, a jak zwiększę obroty tak powiedzmy do 3 tys, to spada do zera i tak już zostaje. ten areometr, to jednorazowy jest?
Swoją drogą, że w elektryce też coś pokopane.... nie styka mi jakiś kabel i objaw jest taki, że czasami (nie wiem jak to fachowo opisać) jestem w stanie zapalić, ale jak przestaję kręcić rozrusznikiem to gaśnie. tak jakby "drugi stopień" na stacyjce był "out of order".
vega221.07.2010 20:10

Skąd: k/Gorlic
Od: 2003-12-11
Postów: 59
Witam. Jeszcze raz w sprawie alternatora. 1.- Przed szukaniem przyczyn problemów z ładowaniem należy sprawdzić instalację elektryczną auta (a przynajmniej obwodu ładowania). Przesyłam listę międzynarodowych oznaczeń stosowanych w inst. elektr. pojazdów. Potrzebny jest jeszce schemat inst. el. Granady. 2. Wygląda na to, że uszkodzone są któreś diody albo wirnik alternatora ma przebicie. Nie posiadając wiedzy w tej materii i przyrządów lepiej kupić używany alternator i przed zamontowaniem można postąpić z nim tak jak to opisałem we wczorajszym poście. Nowe łóżyska polskie nie powinny razem kosztować więcej jak 20 zł. 3. Badając alternator lepiej posługiwać się przenośnym woltomierzem, ten w aucie może być niesprawny, a napewno nie jest dokładny. 4.- Biorąc pod uwagę niewielki przebieg auta w ciągu dwóch lat akumulator może być ciągle niedoładowany, czyli pomału się zasiarczać. Przesyłam zdjęcia dwóch książek, które warto poczytać. 5. Areometr jest to przyrząd wielokrotnego użytku, dokładne opisy na alegro. 6. Nadal posiadam ten alternator , o którym piszę w pierwszym poście na początku tej strony. Nie jest mi potrzebny. Jakby co to odsprzedam go. Pochodzi ze Sierry, daje 55A, więc przy pojemności 72 Ah jest ok. Ja mam w taunusie alternator 45A i akumulator 62Ah, wszystko funkcjonuje bez problemów. Zamieszczam zdjęcia obu alternatorów (dla Forda Taunusa -FT i Forda Sierry-FS) bo ten od Sierry ma regulator napięcia montowany oddzielnie. Dodatkowo otwór do regulacji napięcia paska klinowego jest przesunięty o 90 stopni, w taunusie trzeba zrobić inny uchwyt górny alternatora. Nie wiem jak wygląda możliwość zamontowania go w Granadzie. Więcej zdjęć alternatora w dziale ogłoszeń lub prywatnie.
Heniu21.07.2010 20:11

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
o, jeszcze jedna ciekawostka! Wsadziłem inny akumulator i napięcie w czasie pracy silnika idealnie 14,2V. czyli cza nowy akumulator. a jest jakaś możliwość podratowania akumulatora bezobsługowego?
vega221.07.2010 20:20

Skąd: k/Gorlic
Od: 2003-12-11
Postów: 59
Jeszcze 2 zdjęcia alternatora Sierry.
vega221.07.2010 20:33

Skąd: k/Gorlic
Od: 2003-12-11
Postów: 59
Można odsiarczyć akumulator, ale w obecnych czasach taniej jest po prostu o niego dbać, czyli eksploatować jak należy. Generalnie reanimacja aku polega na zalaniu go wodą destylowaną i ładowaniu go specjalnym prostownikiem, który ma możliwość regulacji napięcia ładowania (w obecnych prostownikach reguluje się prąd ładowania). W czasach komuny podjąłem się tego zadania, ale oprócz straconych: kasy na wodę destylowaną (2x), na nowy elektrolit i czasu niczego nie osiągnąłem. Ale przez kilka dni miałem nadzieję, co wtedy nie było bez znaczenia. Pozdrawiam.
fordofil21.07.2010 20:44

Skąd: Brwinów
Od: 2008-07-06
Postów: 126
wspólczesnych aku się nie ratuje tylko złomuje bo się nie da. nowy aku można kupić już poniżej 150 zł, i 2 lata pośmiga napewo, a może i 3, potem znowu 150zł itd....
Ferdi23.07.2010 01:40

Skąd: Zamość
Od: 2010-01-05
Postów: 40
w razie czego mam akumulator na zbyciu ...
Heniu23.07.2010 23:02

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
jakaś alternatywa sie znajdzie...
ale dziwi mnie jedna rzecz. założyłem ten swój akumulator do innego samochodu i jest normalne ładowanie. 14,1 - 14,4V (suzuki Grand vitara `99)

czyli wcale niekoniecznie jest coś z moim zrombane... może dalej problem tkwi w alternatorze... musze te wasze misterne badania przeprowadzić. może coś się okaże;) jak macie jeszcze jakieś sugestie, co i jak można domową metodą sprawdzić, to dajcie znać
szafa23.07.2010 23:38

Skąd: Andrychów/Pisarzowice
Od: 2008-04-29
Postów: 886
Weź se kup nowy regler za 15zł i go wymień:) u mnie falowało ładowanie, skałało napięcie, raz ładował raz nie miał fochy porównywalne do baby. 15zł i do dziś jeździ w dziwce( u kogoś tam teraz)
Heniu24.07.2010 15:54

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
ale już wsadziłem nowy regulator.
szafa24.07.2010 16:43

Skąd: Andrychów/Pisarzowice
Od: 2008-04-29
Postów: 886
i nadal takie problemy?
Heniu24.07.2010 17:00

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
ano:(
lukruś25.07.2010 21:54

Skąd: warszawka- wawer
Od: 2004-05-08
WWW
Postów: 292
a posprawdzaj i poczyść masy i inne kabelki przy altku i na silniku , klemy itp

jakoś masa która była między silnikiem a budą mi się strasznie grzać zaczeła i regulator mi wtedy padł.

Heniu04.08.2010 22:12

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
a jeszcze bym zaryzykował... ktoś wie gdzie to kupić?
Lukrus20.05.2022 20:54

Skąd: Otwock /Wólka mlądzka
Od: 2013-04-03
Postów: 121
Hej czy ktoś na podstawie zdjęć jest w stanie rozpoznać jakiej mocy mam alternator, oraz podać mi symbol pasującego do niego reg. napięcia.

Objaw jest taki że nawet na wysokich obrotach napięcie w instalacji nie przekracza 12,8V

Miałem dużo słabych połączeń w instalacji, i cienkich przewodów ale mimo że wszystko wyczyszone i co mi się udało to polutowane, i wymienione na świeże i o odpowiednich przekrojach.

Dziś zdemontowałem alternator wyczyściłem styki, ale dalej nie ma nawet 13V

Akumulator chce w nim zamontować 61ah warte silwer. Był zamontowany jakiś większy ale wg mnie bez sensu większy.


[odpowiedz]
[1] 2 > >>