Galeria
ford taunus TC I 75' 2.0 XL "rycząca 30-stka !!! " :)
Samochód:ford taunus TC I 75' 2.0 XL "rycząca 30-stka !!! " :)
Właściciel:fastdriver
Utworzona:2008-11-19 00:09
Aktualizacja:2016-11-27 11:33


http://pl.youtube.com/watch?v=qHqTTSjWBvg&feature=related

witam wszystkich !!!

na zdjęciach umieszczam stan przedremontowy w trakcie też bedę prowadził dokumentacje zdjęciową


autko zakupiłem we Wrocławiu w 2005 roku. przyjechałem pociągiem do Wrocławia gdy szedłem sobie pomiędzy starymi kamienicami wybrukowaną ulicą - zobaczyłem go i stało się ...serce zmiękło ... dusza zaczęła fruwać i nie mogłem oderwać wzroku - byłem jeszcze bardziej podekscytowany niż gdy go widziałem na zdjęciach ... pokochałem to auto od pierwszego wejrzenia !!!

w trakcie użytkowania odkryłem jak jest to duże atrakcyjne niezawodne auto ... zacząłem się interesować i jeszcze bardziej się zrzyliśmy ... kolega Michał maniak fordów pomagał , podpowiadał co i jak ...
służyło mi przez okres wakacyjny ... potem długo długo stał ...
było dużo kupców na to auto ...nawet ostatnio trafiła się dziewczyna która zostawiła swój numer telefonu :) ale nie sprzedałem auta bo je bardzo lubię
pod domem czasem nakryty plandeką ... po 3 latach mam czas pieniądze i energie na remont kapitalny...

pełen zapału - w ten wekend wprowadziłem autko do garażu w którym chcę wraz z dwoma przyjaciółmi zająć się nim... na początek rozbierzemy go i że znajomi dobrze się znają część zrobimy sami ale możliwe że cześć prac zlecimy ( chcę też wiedzieć czym będę jeździł i mieć oko jak i co jest zrobione i w jakim stanie ... ) - autko chcę doprowadzić do oryginału ... w pierwszej fazie remontu ... nie wykluczam w przyszłości zmianę silnika na większy - puki co ustalam jaki był oryginalny :)

chcę by służyło mi na co dzień

remont prowadzę w Mławie - nie spieszę się :) - jedyny termin który mnie goni to ślub mojej siostry - która zażyczyła sobie bym tym autem ja zawiózł do ślubu :D więc mobilizuje mnie to jeszcze bardziej by autko wyglądało ładnie :) - mój bliski przyjaciel gdy mu powiedziałem że robię auto i że będę mógł go zawieźć też się ucieszył... ale to dopiero w wakacje wiec spokojnie wszystko mam nadzieje zrobię...

po ślubie siostry autkiem chciałem trochę pozwiedzać :) w nagrodę po skończonych studiach ( miejmy nadzieję w przyszłym roku je zamknę ) - ale to już odległe plany:)

pozdrawiam rodzinę fordów!!! trzymajcie kciuki :)

( w kilku słowach stan auta :
silnik- lekko nie szczelna góra - do wymiany głowica - pali "około"10 litrów benzyny i 14 l gazu mam nadzieję że po wymianie głowicy którą już posiadam będzie lepiej )
skrzynia świszcze na 3cim biegu co mnie drażni i jest 4 biegowa wymienię na N9
elektryka kompletna i ok wszystko działa :) kable niektóre gniazda żarówek zaśniedziałe -
podwozie auta było konserwowane podczas remontu który był zakładam 10 lat temu i nie ma dziur .. miejscami rdza. progi, podłóżnice ok
wnętrze zadbane, kompletne, siedzenie kierowcy ma w jednym miejscu nieoryginalną tapicerkę i tylna kanapa spękaną skórę od słońca ... podsufitka ok .
dach vinylowy - spękana lewa strona - może do regeneracji a może poprostu wymienię cały bo ubytki mogą okazać się zbyt duże. )





załoga dżi w składzie :
JARO - mistrz szlifierki kantowej i ściemy - niezrównany w piciu piwa na czas - lubi dobrze zjeść , ogórki korniszony i dobrą zimną czystą ... walczący nawet z pędzacymi pociągami ...

JOGA ( czyli ja ) - człowiek renesansu - mistrz drinowania, kanasty...pasjonat wszystkiego co ma rdzę lub korniki i jeszcze działa...:)wieczny student architektury:)

tajemniczy KRZYCHU-filozof ... potrafi do wbijania gwoździa dopisać historię filozoficzną na podbudowie teoretyczno-praktycznej :) lollll pasjonat starych motocykli i szybkich i gorących dziewoji

zakupy :
19.11.08- zakupiłem felgi w idealnym stanie

przebieg remontu :

15.11.08 -sobota - po 10 minutach rozważań przemyśleń ... ( żołądkowa z miętą ) .... auto posłusznie odpaliło :) ku uciesze załogi !!! pierwsza przejażdżka autem które stało 3 lata :)- mały przegląd auta na kanale w straży ... kolejne działania przenieśliśmy do stołu w pobliskim klubie :)
-niedziela - wysprzątanie dziadkowego garażu i wprowadzenie auta do nowego domku...


....

21-26.11 - Rozebranie auta do śrubki

filo - Krzychu część mechaniczna !!! -pierwszy dorwał się z zapałem do silnika - z wrodzonej ciekawości do mechaniki :)

dj Jaro - wnetrze - blachy itp - nieocenione doświadczenie w wykręcaniu elementów nietypowych - około 1,5 tony uścisku w ręku a po wypiciu soku zgumijagód siła wzrasta parabolicznie :) ( czego adam nie może tam jarka pośle )

JOga - polewa, koordynuje, podtrzymuje wykręca smaruje ...dzięki doskonałej pamięci zapamiętuje wszystko co będzie trzeba złożyć potem w całość - patent papierowej taśmy i opisywania co do czego sprawdza się świetnie...


- wytachaliśmu silnik ( a właściwie sam go wyjąłem  - to taka anegdota ) który okazał się nieoryginalny - więc bazuję na tabliczce że oryginalnie był 2.0 V 6 ahhh ten mruk !!!

skrzynię biegów całą tapicerkę - pod dywanikiem jest filc na gumie - a pod tym jeszcze coś jakby mata bitumiczna - dodatkowo kanał pod skrzynię i wał wyłożony jest dodatkową izolacją akustycznopodobną - dzięki temu w aucie podczas jazdy jest naprawdę cicho ( pomijając skrzynię na trójce  ) ...

Rozkręcając autko byliśmy zaskoczeni łatwością rozbierania-zazwyczaj po zrobieniu pół obrotu kluczem można było wykręcić palcami każdą śrubkę!!! –nie wiem jakich konserwantów i smarów używano do jego złożenia--- ale też takie chcę !!!:)

vinylowa tkanina była bardzo cienka i bardzo mocno trzymała się na kleju ...na dachu kilka punktów korozji

spód auta - odkryliśmy kilka dziurek :) rozważam piaskowanie spodu auta...
bębny tylne w idealnym wręcz stanie - gorzej z okładzinami - wygląda na to że po ostatnim remoncie ktoś zmienił bębny ale nie zmienił okładzin

urwaliśmy tylko jeden przewód hamulcowy :) tuż przy cylinderkach - typowe jak na amatorów :)

szyby przednia i tylna -wyjęte dzięki metodzie blaszkowej :) w 10 minut :) - bez uszkodzeń chwała Jarkowi i jego zdolnościom !!!

demontaż wszystkich drzwi i rozbiórka na części pierwsze ...
w miedzy czasie sprawdzenie stanu blacharki oklepując młotkiem - szlifierką czy szczotkami...

w te kilka dni zamknąłem pierwszy etap - dzięki niemu wiem co jest w dobrym stanie a co w złym - co muszę kupić - teraz mogę oszacować koszt remontu...

teraz piaskowanie spawanie konserwacja , szpachlowanie, malowanie ..

i składanie :) wydaje się proste :)


Plan

- piaskowanie - już mam miejsce i transport
spawacz namierzony - wstępnie umówiony
szpachlarz - strzela focha ;)
komora do malowania namierzona - farba oryginalna również
specjalna farba do konserwacji blachy znaleziona oooo bogowie !!! cód że w Mławie :)
kilku lakierników na oku - którym ręka nie drży na widok wody ognistej...
tapicerka- po krótkich oględzinach decyzja o odrestaurowaniu ze względu na jej dobry stan ogólny

w wolnej chwili zrodził się koncept dwuosobowej przyczepki o niedużych gabarytach inspirowany kilkoma projektami z lat 50 tych :) dopasowany do charakteru auta :)

17.12.08 papierologia

znalazły się umowy!!! prócz pierwszej 01-02
rozmawiałem z właścicielką która kochała to auto - pomoże we wszystkim co związane będzie z papierami :) tadaaaam !!!

teraz jedzie za granicę ... za 3 miesiące - wszystko powinno być już tip-top!!!




22.12.08 - całkiem naga trzydziestka !!! - piaskowanie - szybkie w nocne malowanie :) - o 4 poszedłem spać :) ...
piasek ...piasek ...piasek - odkurzanie ...odpylanie odkurzanie - przedmuchiwanie – niekończąca się opowieść ...



piaskowanie nie wykazało większych ubytków niż te widoczne przed ...acz po zerwaniu miejscami pod warstwą oryginalnych zabezpieczeń kryło się miejscami co nieco...

pięknie piaskowane felgi ... bak nie wstydził się i pokazał małą dziurkę :)

27.12.08 - wizyta u pierwszego blacharza "marudera ściemniacza"- "paaaanie miesiąc roboty ... ", "tą farbę trzeba zmyć i szpachlować na gołą blachę ":)... - no po tym tekście nie wytrzymałem :)

29.12.08 - zmiana blacharza :) na konkretniejszego i solidniejszego...
- obadanie silnika - odkręcenie głowicy i szybka diagnoza...- możliwe prace nad głowica i dolotami ... które sprawią że autko będzie naprawdę miało ponad 100 koników...mrrrrrr
ale jeśli zostanę przy tym silniku jeszcze trudniej będzie mi zamontować klimatyzację ... - musze jeszcze wszystko dokładnie przemyśleć...

- szukam malarni komorowej - widziałem u demedesa efekt malowania felg białą farbą - nieziemski błysk - bez polerowania :D- też tak chcę ...

czekamy na wieści od blacharza i terminie zakończenia prac - blacharz okazał się być mężem mojej koleżanki z podstawówki :)...

dokupiłem kilka gadżetów ...

transport materiału od producenta pod znakiem zapytania...

w galierii : głowica i wyraźny powód przez, który autko paliło słusznie ponad 12 litrów ... przy prędkości 90 km/h

w galerii : naga trzydziestka !!! :)

w galerii : pan z niezłym sprzętem który uśmiechał się zza szybki ...( chyba nikt mu nigdy nie robił zdjęć w pracy) – wyraźnie był zadowolony że ktoś docenia jego ciężką pracę - jaki koleś miał agregat !!!

po skończonej robocie koleś no to czas na na dziobaka … -( woqule zdębiałem ) pytam o co chodzi a koleś wyjmuje spirytus i polewa sok malinowy :D tym działaniem zainspirował mnie do stworzenia nowego szota dla tęgich głów...

po jednym szybkim dziobaku :D co za piękny zbieg okoliczności – jeszcze szybsze negocjacje ceny po których dostałem 50 zł na święta :)…

w galeri : pan któremu ręka nigdy nie drży - sam Jaro we własnej osobie !!!

w galeri : dostałem od Demadesa zdjecia z wakacji 2005 - ahhh ten tyłeczek ... jak ja lubię to autko mrrrrrr

05.01.09 - okazało się że dwie skrzynie które dostałem do głowicy to skrzynie piątki w niewiadomym stanie - nie dowiem się jak chodzą jak nie wyprubuję ...

10.01.09 - pinto zostaje ... zmiana głównego koła pasowego na dwu paskowy i montaż klimatyzacji po konsultacjach z profesjonalistą, który to rozwiał wszelkie wątpliwości ... uda sie :)
...głowica do planowania i tak dalej...

10.01.09 decyzja o wstawieniu wiatraka elektrycznego przed chlodnicę- prawdopodobnie od michała od jakiegoś diesla
- płukanka nagrzewnicy w roztworach octowych...








Komentarze użytkowników
Fajnie że go kiedyś tam trafiłeś i kupiłeś, potem fajnie, że go nie sprzedałeś, ale najfajniejesze jest to, że doczeka się powrotu do dawnej świetności! Powodzenia!
amator  [2008-11-19 01:52]  
:-)
Nie mogę się już doczekać tego jak do skończysz. No i do ślubu takim autkiem jechać to zaszczyt :-) Lidzi też się podoba :-) Jak będę w Mławie to się odezwę, bo jestem ciekawy postępem prac.
mafia  [2008-11-19 15:47]  
piekne auto , piekne plany ! powodzenia i dozobaczenia na zlotach :)
Kuki.vel.KrZaK  [2008-11-19 15:47]  
w wolnej chwili ...:)
zastanawiam się nad ksywą opcja jeden " dziobek " ( dziubki, dziobeczki :) sam nie lubię jak ktos mówi adaś do mnie :) ) dwa " rycząca trzydziestka " ta najbardziej przemawia do mnie za zmianą :) - ale czy pasuje do taunusa ? rycząca ? ehhh trzy " red arrow" - "czerwona strzała " bardziej pasowała by możę gdyby miał większy silnik :)
fastdriver  [2008-11-19 18:26]  
Rycząca 30:) jest fajna:) Prezentuje się super, naprawdę super:) Mam nadzieje że nie pokażesz go czarnym lakierem... Plany masz dobre i mam nadzieję że dopniesz swego:) I pamiętaj: nie oszczędzaj na nim i jego remoncie:)
szafa  [2008-11-19 19:13]  
Za*ebisty :) Tylko nie przerabiaj w nim nic, jaki miałeś oryginalnie silnik?:)
Maciek_vel.Beddie  [2008-11-19 19:27]  
właśnie ...
100% pewności jeszcze nie mam - prawdopodobnie 2.0v6 - jeśli taki był to bedę go poszykiwał bo teraz mam w nim pinto ohc ... ale jeszcze musze sprawdzić numery mojego ... bo możliwe że silnik jest oryginalny :) - dojdę po numerach vin na silniku ...
fastdriver  [2008-11-19 19:33]  
Jeśli masz oryginalnego 2.0OHCa w Dziobaku, to się bardzo zdziwię ;)
Maciek_vel.Beddie  [2008-11-20 11:22]  
w taunusach z tego co pamietam - były dostepne od maja 75 o nawet znalazłem "Przez kolejne dwa lata wprowadzono szereg modyfikacji, wersja kombi otrzymała wycieraczkę i spryskiwacz tylniej szyby(dostępne na życzenie), ogrzewanie tylniej szyby wprowadzono we wszystkich wersjach nadwozia i wyposażenia. W maju 1975 roku wprowadzono bardzo udany silnik 2.0l R4 typu PINTO o mocy 98 KM, w pozostałych jednostkach napędowych poprawiono gaźniki oraz rozdzielacz zapłonu, tak aby spełniały nowe normy dotyczące emisji spalin. W maju 1975 r taśmy produkcyjnej zjeżdża milionowy Ford Taunus. " mój jest z marca - ale możę jakimś cudem buda poczekala do maja na silnik :) nie wiem ... ale jeśli masz inne dane to chetnie poczytam pozdrawiam
fastdriver  [2008-11-20 14:01]  
Gdzie to przeczytałeś? Chetnie zapoznam się z nowym źródłem, bo gdzie patrzyłem tam 2.0 pinciak pojawił się w dopiero w TC2jkach(pomijam UK, gdzie pojawiały się juzchyba w Cortinach trójkach)
Maciek_vel.Beddie  [2008-11-21 12:20]  
tak oficjlanie ;) wg źródła ze stronki taunus.pl w dziale historia :)
więc gramy w otwarte karty - pokaż swoje źródło !!! :) pozdrawiam
fastdriver  [2008-11-28 17:05]  
Ów maj 1975 wiązałbym bardziej ze zmianą modelu na TC2, w dziobakach rolę 'mocniejszego pinciaka' pełniło 88konne 1.6GT ;) Moje informacje oparte są o foldery z taunus.pl, capri.pl i stron zachodnich oraz obserwacje własne ;)
Maciek_vel.Beddie  [2008-11-29 13:22]  
nie uwierzę jak nie zobacze :) przeczytałem już w trzech miejscach że TC II był produkowany od stycznia 76 ... jest inaczej czy się mylę ? bo chyba się nie rozumiemy ...
fastdriver  [2008-11-30 02:18]  
Widziałem kilka TC2 datowanych w tabliczce na późny 75 rok, inne numery zgadzały się, więc nie był szczepem ;) Ta teoria pasuje mi do tego, że Ford nie stronił do zmian modeli w okolicach sierpnia :) W ogóle to proponuję przenieść dyskusję na forum ;)
Maciek_vel.Beddie  [2008-11-30 16:17]  
Niestety po trzech próbach stworzenia wątku na forum poddałem się, nie przyjmuje nowych tematów :|
Maciek_vel.Beddie  [2008-11-30 16:31]  
ahaaaaa nie no chylę czoła ...
wiedza książkowa nad praktyczna czesto jest ... pozdrawiam serdecznie
fastdriver  [2008-11-30 22:34]  
A nie na odwrót??:P
szafa  [2008-11-30 22:43]  
zagwozdka goni zagwozdkę
w każdym bądź razie - widać że są odstępstwa pewne od regół ogólnie obowiązujących i pisanych :) nie czytaj dwa razy i zgadnij .... a mi się przypomniało. bociana dziobał szpak!!! potem była zmiana i szpak dziobał bociana, a potem były dwie zmiany ... ILE RAZY SZPAK BYŁ DZIOBANY ???? ;) - to tak do dziobaka ;) nawiązując oczywiście - nie przenosimy oczywiście wątku na forum ;)
fastdriver  [2008-11-30 23:27]  
hehehe ... dobre, dobre :)))))
amator  [2008-11-30 23:32]  
Fastdriver szpak nie był drapany w ogole ;P heh :P stare jak świat ;P
Cinekas  [2008-12-13 10:12]  
bingoooo !!!! :)
dziobany - to tak w temacie dziobaka - przecież nie drapaka ;)
fastdriver  [2008-12-13 20:28]  
A dziobak cie drapie :>
Cinekas  [2008-12-13 20:30]  
hmm..
Wy tu o dziobakach się rozwodzicie, a napisz jakie zmiany poczyniłeś? Prawda jest jedna. Dziobak to bliski krewny Dziubdziuba :-)
mafia  [2008-12-17 13:14]  
zmiany ... plany
- no jak wyżej - auto jest rozebrane do śróbki :) - w okolicach świąt ... piaskowanie , sapwanie, szpachlowanie... potem troszke postoji... znow szpachlowanie :)... i myślę że za miesiac lub dwa malowanie w komorze ... lakier będzie czerwony ... niespodzianka :) rozkminiam nad silnikiem V ką - 2,8 literka :D i składanie :) tadaaam
fastdriver  [2008-12-17 14:13]  
Witam :)
no hej. fajnie prawie jak brat bliźniak ;) a winylowy dach mu zostawiasz? w 2005 to rozpoczynałam edukacje we Wro :) fajny kąsek znalazłes ale beda fotki ze zlotów :) powodzonka i udanego Sylfka zyczę :)
Aga_Ka  [2008-12-31 11:13]  
plan fajny, ale seryjny taun dlugo na 2.8 nie pożyje.
fordofil  [2008-12-31 11:52]  
... zapewniam że w moich nogach i rękach będzie mu dobrze ... okazało się żę mam zdrowe dół pinto i moze silnik zostanie ... głowica może odwiedzi pana pająka :) sie zobaczy... - a dach oczywiście zostawiam ... aktualnie kupujemy materiał od producenta ... akcja na capri ...
fastdriver  [2009-01-02 18:54]  
:)
ale jak to miło popatrzeć i poczytać, jak to wszystko idzie do przodu! Super i powodzenia!
amator  [2009-01-03 11:54]  
Siemka:) Super ze praca tak szybko Ci idzie:) Gdzie piaskowałeś 30dziestke??
szafa  [2009-01-03 12:34]  
dzięki ... piaskowałem w łomi przy mławie ... wyprzedzam pytanie : 100 za godznię - facet ma naprawdę konkretny sprzęt... - miałem małą promocje - świąteczną :)
fastdriver  [2009-01-04 06:18]  
No i jak postępy?? dawno nic nie pisane co z autem
szafa  [2009-10-16 20:06]  

[Dodaj komentarz]