Zloty i spotkania
text i foty: Amator
Gryźliny 2012
Gryźliny ... chyba najbardziej luzacki ze zlotów fordowych. Formalnie - walne zgromadzenie członków Stowarzyszenia Capri.pl. Ale o tym już wspominałem nie raz i nawet nie dwa. Jak również to, że co roku opuszczone poniemieckie lotnisko na Maurach ściąga dziesiątki miłośników marki.

Jednak z roku na rok daje się zauważyć spora tendencja spadkowa. Przyjeżdża coraz mniej osób i co gorsza coraz mniej z nich starymi Fordami. I w tym miejscu powinienem sięgnąć pamięcią do czasów, w których nie było gdzie postawić auta, niemieliśmy gdzie wcisnąć namiotu między drzewami. Lotnisko roiło się od wszelkiej maści pojazdów kręcących oberki, a pielgrzymki nad jezioro nie miały końca. Ale nie sięgną, bo o tym wszystkim można poczytać w najstarszych relacjach.

A jak było w tym roku? Myślę, że wystarczy określenie „fajnie”. Pogaduchy, opowieści, trochę kompania w jeziorku, placek po gryźlińsku. Będziemy tam jeździć tak długo, jak długo będą pojawiać się ta także inni.

Do zobaczenia za rok!