Klubowe |
Index >> Ogólne >> odpala i gasnie!!! |
[odpowiedz] |
|
odpala i gasnie!!! |
Autor | Wiadomość |
kamiloss82 | 27.05.2012 22:45 |
Skąd: Puławy Od: 2012-03-21 Postów: 17 | witam,taunus juz prawie przygotowany do zlotu.ALE MAM PROBLEM-auto odpala i zaraz gasnie na benzynie i na gazie to samo gaz dochodzi paliwo tez iskra jestm co to moze byc???pomocy,doradzcie cos bo na zlot chce jechac,a tu lipa.silnik 1.3.czekam na rady. |
jacob81 | 27.05.2012 22:58 |
| A jak filtr powietrza, dostaje powietrze? |
amator | 27.05.2012 23:04 |
Administrator
| może ustaw dobrze zapłon? |
kamiloss82 | 27.05.2012 23:32 |
Skąd: Puławy Od: 2012-03-21 Postów: 17 | filtr o.k,a jak sprawdzic zaplon? |
kamiloss82 | 27.05.2012 23:38 |
Skąd: Puławy Od: 2012-03-21 Postów: 17 | napiszcie prosze jak ustawic zaplon... jutro pstaram sie to zrobic. |
Heniu | 28.05.2012 06:56 |
Skąd: Kraków Od: 2008-03-19 Postów: 531 | ja robie tak: najpierw ustawiasz na oko, tak żeby w ogóle pracował, jak już pracujesz to lekko wciskasz gaz, żeby złapał powiedazmy 2 tysie obrotów i tak trzymasz, i teraz regulujesz tak żeby złapał jak najwyższe obroty. na koniec sprawdzasz, czy gładko się wkręca na obroty, szybko, czy go muli przy gwałtownym wciśnięciu gazu |
kamiloss82 | 28.05.2012 10:11 |
Skąd: Puławy Od: 2012-03-21 Postów: 17 | dzieki za podpowiedz.dzis po pracy spróbuje. |
amator | 28.05.2012 17:03 |
Administrator
| są różne sposoby. Zdejmujesz kopółke, ustawiasz przerwę na stykach przerywacza 0,45 - 0,50. Następnie luzujesz aparat zapłonowy, ustawiasz koło pasowe na pierwszy znak, a aparat tak aby palec wskazywał wcięcie w obudowie. Tak powinien odpalić i jakoś tam chodzić. Resztę możesz ustawić na słuch. W innej wersji ... po ustawieniu przerwy na platynkach i koła psaowego na pierwsze wcięcie, przekręcasz kluczyk na zapłon. Nastepnie tak obracasz delikatnie aparatem, aby przeskoczyła iskra. I to jest punkt zapłonu. dokręcasz aparat, zakładasz kopółkę i tyle. Po testach na drodze możesz ew. wprowadzić jakieś korekty ;) Powodzenia! |
pitcarn | 28.05.2012 17:21 |
Skąd: Wrocław Od: 2011-10-01 Postów: 109 | ja się nie znam ale podobno można też poluzować śrubę mocującą aparat zapłonowy tak aby można było go obracać ręką ,ale aby samoczynnie się nie obrócił. Następnie uruchomić silnik i obracaj aparatem najpierw zgodnie z kierunkiem zapłonu a następnie w stronę przeciwną (przeciwną do ruchu wskazówek zegara). Ja w twoim wypadku obstawiał bym gaźnik ,po prostu zalewa go. Miałem tak samo ,mam motorcrafta 1V z wężykiem przelewowym który sobie dynda luźno, któregoś pięknego dnia ,zdjąłem wężyk ,zrobiłem "profi" zatyczkę zalepioną poxiliną i dumny z siebie wybrałem się na wycieczkę autem. Jakie było moje zdziwienie gdy wyjechałem za bramę posesji a auto zgasło. Każda próba uruchomienia kończyła się gaśnięciem auta po około 3-5 sekundach. Wywaliłem "profi" korek ,założyłem wężyk przelewowy na swoje miejsce i już bez przygód auto pojechało dalej :) Więc morał jest taki : sprawdź czy ci go nie zalewa i ustaw przy okazji zapłon ,nie zaszkodzi a może pomoże :) |
[odpowiedz] |
|